Warszawa, 11 sierpnia 2020 r. – Mimo iż lato trwa w najlepsze, dynamiczna sytuacja związana z koronawirusem może mieć istotny wpływ na wakacyjne plany wielu Polaków. Podczas gdy niektórzy decydują się na ograniczenie podróży czy wybierają kierunki bliskie miejsca zamieszkania, są też osoby, które decydują się przełożyć wakacyjny wyjazd. Szukają miejsc idealnych na jesień, zimę, a nawet wiosnę. Południowy Tyrol to bardzo zróżnicowany region, który o każdej porze roku oferuje wiele atrakcji! Znajdujące się tam gospodarstwa Roter Hahn z pewnością pozwolą gościom zregenerować siły.

Wakacje szyte na miarę: pomoc podczas żniw czy opalanie się przy sadzawce?

Latem goście gospodarstw agroturystycznych zrzeszonych pod marką „Czerwonego Koguta” (niem. Roter Hahn) mają do wyboru wiele sposobów na spędzanie wakacyjnego dnia. Mogą na przykład pomagać gospodarzom w ich codziennych obowiązkach. Rolnicy z Tiscion czy Voppichlhof z przyjemnością pokażą odwiedzającym tajniki wiejskiego życia – od sianokosów, poprzez opiekę nad zwierzętami hodowlanymi w stajni, aż po warsztaty produkcji domowej marmolady. Najmłodsi mogą również pomóc w zbieraniu jagód i wiśni – dla wielu może to być pierwsza w życiu okazja do spróbowania owoców prosto z krzaczka czy z drzewa! Z drugiej strony, osoby, które cenią sobie błogie lenistwo, mogą zrelaksować się w orzeźwiającej wodzie w przydomowym stawie lub basenie, zafundować skórze dawkę witaminy D podczas kąpieli słonecznych czy wybrać się na wycieczkę do jednego z najbardziej instagramowych jezior w okolicy.

Południowy Tyrol jesienią: czas na relaks i delektowanie się przekąskami

Jesień w gospodarstwach Roter Hahn to idealny czas dla osób ceniących długie wędrówki, czytanie książek na tarasie z widokiem na góry przy lampce domowego wina lub dla tych, którzy lubią cieszyć się smakiem jesiennych zbiorów. Od września do listopada goście mają okazję przyjrzeć się pracy rolników, czyli zbiorom winogron, tłoczeniu wina i jego butelkowaniu. Gospodarze z farmy Rielinger-Hof oferują spokojny wypoczynek, podczas którego można zapomnieć o codziennym zgiełku i delektować się smakiem domowego trunku. Degustacja win, jesienne wędrówki i pomoc przy zbiorach to nie wszystko – jesienią mieszkańcy regionu prezentują prawdziwą sztukę kulinarną. Goście przebywający w Pardellerhof mogą liczyć na pyszne przekąski, ciasta, marmolady i soki przygotowane przez Anitę Mitterer, żonę rolnika Erwina.

Co ciekawe, od końca września do końca listopada mieszkańcy i goście gospodarstw mogą uczestniczyć w jednej z wielu tradycji Południowego Tyrolu – Törggelen. W przeszłości rolnicy i handlarze winami spotykali się, aby spróbować nowych win. Dziś podczas Törggelen w tradycyjnych tawernach można skosztować zarówno win, jak i regionalnych specjałów, w tym pieczonych kasztanów. Kasztany zawsze były ważnym składnikiem diety chłopów z tego regionu. Mają słodki, lekko mączny, delikatny smak, przypominający nieco ziemniaki lub bataty, a posolone stanowią smaczną przekąskę, jak orzeszki czy migdały.

Zimowe stoki zarówno dla doświadczonych, jak i dla początkujących narciarzy

Zima to najbardziej wyczekiwana pora roku przez miłośników białego szaleństwa. Południowy Tyrol słynie ze słonecznej pogody, łagodnych temperatur i alpejskiego klimatu. Osoby, które planują spędzić ten czas aktywnie, znajdą tam szeroki wachlarz zimowych rozrywek – od tradycyjnych aktywności na stoku po narciarstwo biegowe. Co więcej, atrakcje na śniegu czekają tuż za drzwiami gospodarstw Roter Hahn. Dosłownie. Wiele farm, takich jak Backerhof, znajduje się w pobliżu tras narciarskich i torów saneczkowych. Można po prostu wskoczyć na sanki czy narty zaraz po przekroczeniu progu domu! Lubiący długie spacery z rakietami śnieżnymi, mogą zatrzymać się w Unterpfaffstall Hof, gdzie znajdą ciszę, spokój i majestatyczne widoki na Dolomity.

Kwitnące sady jabłoni: najpiękniejszy widok każdej wiosny

Wiosna na farmie to nie tylko radość z cieplejszych dni oraz dużej ilości słońca. To także zbieranie pierwszych warzyw z ogrodu, głaskanie i opieka nad nowo narodzonymi zwierzętami, a przede wszystkim podziwianie wyjątkowo pięknych kwitnących jabłoni, które przekształcają gospodarstwa w biało-różowe morze kwiatów. Co ciekawe, co dziesiąte jabłko uprawiane w Europie pochodzi z Południowego Tyrolu, dlatego region ten nazywany jest często jednym z największych sadów starego kontynentu. Dzięki optymalnym warunkom klimatycznym owoc ma bardziej intensywny smak i można go przechowywać dłużej niż jego odpowiedniki z innych miejsc. W wielu gospodarstwach zrzeszonych w organizacji Roter Hahn, goście mają okazję zobaczyć jak wygląda życie sadownika, a późną wiosną delektować się smakiem soczystych jabłek prosto z drzewa. Turyści mogą wybrać jedno z wielu gospodarstw posiadających własne sady, takie jak Gruberhof, które jest prowadzone przez rodzinę Gamper lub Greiterhof należące do rodu Maresinów.

Wszystkie gospodarstwa Roter Hahn są zobowiązane do przestrzegania ścisłych zasad nowego reżimu sanitarnego. Gospodarze dbają o zachowanie najwyższych standardów bezpieczeństwa i higieny, dzięki czemu goście mogą bezpiecznie delektować się urokami regionu. Należy pamiętać, że Południowy Tyrol to bardzo rozległa prowincja ze stosunkowo niewielką liczbą mieszkańców, więc zachowanie zalecanej odległości przychodzi tam każdemu naturalne. Bez względu na to, czy planuje się wakacje latem, jesienią, zimą czy wiosną – przez cały rok, każdy znajdzie dla siebie idealne miejsce i odpowiednie zajęcia, które pozwolą spędzić ten czas wyjątkowo.