W&W Consulting
Informacje prasowe

Tania energia z własnego dachu. Zadbaj o bezpieczeństwo

Fotowoltaika to najpopularniejsze odnawialne źródło energii w Polsce. Moc zainstalowana ze słońca na koniec marca tego roku wyniosła około 17,6 GW i pokryła około połowy krajowego zapotrzebowania na energię. Jest to zasługa prosumentów, bo to głównie oni tworzą zieloną rewolucję na swoich dachach. Decydując się na fotowoltaikę warto zadbać przede wszystkim o bezpieczeństwo.

Z tego tekstu dowiesz się, że…

  • Bezpieczeństwo Twojej rodziny zależy od jakości instalacji i pracy ekipy
  • Instalatorzy powinni posiadać odpowiednie certyfikaty
  • Ubezpieczyciel może odmówić wypłaty z polisy, jeżeli stwierdzi braki

- Fotowoltaika daje wiele korzyści. Po pierwsze pozwala zaoszczędzić, po drugie włącza nas w krąg dbających o środowisko, po trzecie daje poczucie niezależności - mówi Łukasz Wawrzyniak, ekspert ds. bezpieczeństwa branży energetycznej W&W Consulting. – Jeżeli zdecydujemy się położyć panele fotowoltaiczne na swoje dachy warto postawić na jakość, a nie na cenę. Nie jest tajemnicą, że w branży pojawiło się wiele osób bez odpowiedniego przygotowania. Energetyka, nawet prosumencka, jest szczególną branżą, a nieodpowiednie postępowanie z energią może zakończyć się tragedią - dodaje ekspert.

Szacuje się, że nawet kilkaset pożarów rocznie w Polsce może być wywołanych przez błędy w instalacji i serwisowaniu paneli fotowoltaicznych. I choć stanowi to niewielki procent w ogólnej skali pożarów w naszym kraju, to może powodować istotne zagrożenie dla życia i zdrowia.

- Za każdym razem kiedy mamy do czynienia z energią elektryczną, musimy liczyć się z ryzykiem pożaru wywołanym uderzeniem pioruna w instalację, zwarciem, czy nieumiejętnym posługiwaniem się nią. Jeżeli system fotowoltaiczny jest słabej jakości, a do tego źle dobrano zabezpieczenia elektryczne całego systemu oraz niewłaściwie wykonano samą instalację - to wszystko może doprowadzić do pożaru. Warto dodać że samo uziemienie instalacji fotowoltaicznych która na większości dachów funkcjonuje,  niejednokrotnie może być marginalizowane przez osoby zakładające instalacje, a przecież mamy do czynienia z instalacją, która w warunkach odpowiedniego nasłonecznienia będzie produkowała w piku kilka lub nawet kilkanaście kilowatów na godzinę. - tłumaczy Łukasz Wawrzyniak, ekspert ds. bezpieczeństwa branży energetycznej W&W Consulting.

Zanim wybierzemy wykonawcę warto dokładnie przyjrzeć się ofercie i sprawdzić, czy instalatorzy posiadają odpowiednie certyfikaty. Praca z panelami wiąże się z ryzykiem elektrycznym, ponieważ instalacje te generują prąd stały o wysokim napięciu, które może osiągać wartości około 1000 V. Nieprawidłowe podłączenie instalacji może prowadzić do porażenia prądem, pożaru, uszkodzenia urządzeń, a nawet śmiertelnego wypadku. Do przeprowadzenia prac wymagane są uprawnienia SEP dozoru (D) i eksploatacji (E).

- Bezpieczeństwo w przypadku prac związanych z energią elektryczną jest kluczowe - mówi Łukasz Wawrzyniak. - Warto zatem sprawdzić, czy osoby, które wpuszczamy na nasz dach mają odpowiednie certyfikaty. Dobrze by było, aby oprócz uprawnień SEP, były także odpowiednio przeszkolone z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy – dodaje ekspert, zachęcając jednocześnie do skorzystania z dedykowanych szkoleń online dostępnych w serwisie bhp-shop.com.

Państwowa Inspekcja Pracy przypomina rokrocznie, że największy odsetek wypadków przy pracy kończących się śmiercią lub trwałym kalectwem związany jest właśnie z pracą na wysokości. - Często można zaobserwować sytuację, kiedy dopuszczane do pracy na naszych dachach są ekipy instalacyjne nieposiadające odpowiedniego przeszkolenia bhp czy zabezpieczenia technicznego. Kto wówczas poniesie odpowiedzialność moralną i społeczną za życie tych ludzi? Sądzę, że naszym społecznym obowiązkiem jest chronienie życia i zdrowia innych Polaków, nawet wtedy, kiedy nie są oni związani z nami stosunkiem pracy. Na edukację zawsze jest miejsce i powinna ona być priorytetem przed działaniami technicznymi – dodaje ekspert.

Warto o tym pamiętać i zakładając fotowoltaikę wykupić odpowiednie ubezpieczenie. W przypadku wystąpienia pożaru ubezpieczyciel będzie sprawdzał bardzo dokładnie wszystkie aspekty zdarzenia, w tym uprawnienia, szkolenia instalatorów a nie tylko techniczne aspekty inwestycji.

- Firma, która nas ubezpiecza może odmówić wypłaty odszkodowania, jeżeli okaże się, że nie poinformowaliśmy jej o tym, że zakładamy taką instalację - tłumaczy ekspert. - Wsparcia finansowego nie otrzymamy też jeżeli instalacja fotowoltaiczna posiadała już wady przed zawarciem umowy ubezpieczeniowej oraz za szkody, za które odpowiedzialność ponoszą producent lub instalator systemu - wyjaśnia Łukasz Wawrzyniak, ekspert ds. bezpieczeństwa branży energetycznej W&W Consulting.

Załączniki

docx

24 06 26 Tania energia z własnego domu

docx 133,4 kB
pobierz

W&W Consulting powstała w 2003 roku z inicjatywy praktyków inżynierii bezpieczeństwa. To pierwsza tak wyspecjalizowana firma świadcząca outsourcing bezpieczeństwa w zakresie usług BHP, Ochrony Przeciwpożarowej oraz ochrony środowiska, której innowacyjne podejście doceniły już największe firmy m.in. z sektora przemysłowego, finansowego, handlu detalicznego, logistyki oraz produkcji. Dzięki współpracy z W&W Consulting, przedsiębiorstwa uzyskują dostęp do autorskiej platformy zarządzania bezpieczeństwem - eBHP™, a także innowacyjnego systemu zamawiania sprzętu i odzieży roboczej, zgodnie z wymaganiami prawa pracy. Za jakość świadczonych usług odpowiada zespół ekspertów certyfikowanych przez Centralny Instytut Ochrony Pracy, a jej najlepszym potwierdzeniem jest certyfikat zarządzania zgodnie z normą ISO 9001:2008., który firma uzyskała już w 2011 roku.

W ramach społecznej odpowiedzialności biznesu, W&W Consulting od wielu lat angażuje się w charytatywne działania mające na celu edukację i promocję udzielania Pierwszej Pomocy Przedlekarskiej wśród dzieci i młodzieży.